Ambasador Ukrainy: Martwię się, bo nie wiem, gdzie leży granica gościnności Polaków
W wywiadzie dla agencji informacyjnej Associated Press Deszczyca wyraził nadzieję, że Unia Europejska wkrótce wypłaci Polsce miliardy euro, aby pomoc dla ukraińskich uchodźców nie odbywała się "kosztem Polaków".
Ambasador Ukrainy podkreślił, że nie widzi poważnych napięć między Ukraińcami a Polakami i że jego kraj jest wdzięczny Polsce za okazaną pomoc. Wyraził jednocześnie obawy, że takie napięcia mogą pojawić się w przyszłości.
– Martwię się, bo nie wiem, gdzie leżą granice tej gościnności, gościnności Polaków – powiedział Deszczyca, którego cytuje w sobotę Al Jazeera.
Wojna Putina. Ukraińcy uciekają do Polski
Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadził do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 6 mln ludzi, z czego najwięcej (3,5 mln) do Polski.
Nasz kraj zapewnia azyl każdej osobie uciekającej przed wojną na Ukrainie, bez względu na obywatelstwo. Rząd zapewnia, że żadna osoba nie zostanie odesłana z powrotem na Ukrainę, może być jednak dodatkowo skontrolowana na granicy, jeśli nie ma dokumentów.
Uciekającym z Ukrainy pomaga zarówno państwo polskie, jak i zwykli ludzie, którzy organizują zbiórki rzeczowe i finansowe. Polacy zapraszają też uchodźców pod swój dach. W marcu została przyjęta specjalna ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy, która wprowadza świadczenie w wysokości 40 zł dziennie na osobę przez cztery miesiące (liczy się dzień przyjazdu uchodźcy do Polski, a nie data jego zamieszkania w domu polskiego gospodarza).